Odwiedziny u fok trwały dość długo. Początkowo Igor był zaskoczony i mocno zainteresowany, do momentu gdy poznał nową koleżankę...i od dej pory znajomość rozwijała się rewelacyjnie. Oboje zapomnieli o fokach i zaczęli rozrabiać. Trafił swój na swojego ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz