Malowanie na podłodze. Wyznaczyliśmy papierem część pokoju, Igor sam wybrał miejsce. Bez słowa zabrał się do malowania. Dziś jak rzadko użył pędzla. Podobała mu się przestrzeń którą wyznaczył i to że ma sporo miejsca. Mnie jednak zaskoczył efekt końcowy, Igor swoją prace nazwał "Żaba zjadła chłopca"!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz