Razem z Igorem czekamy już na wiosnę. Dziś słońce zmotywowało nas do zrobienia czegoś kolorowego. Igor tak się starał, że zasiał różnobarwną trawę na kamieniu. Zabawę jednak zakończyła rozpacz nad zdeptanym kawałkiem fioletowej kredy ;) Mimo to trawa wyglądała pięknie!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz